Opowiadamy, jak wyglądał Uzbekistan jeszcze parę lat temu, jak wygląda dziś, dlaczego 170 tysięcy osób zmuszonych do pracy na polach bawełny to sukces i oczywiście o największej katastrofie ekologicznej XX wieku też powiemy.
Uzbekistan do 2016 roku był dyktaturą pod rządami Isloma Karimova, znaną z wykorzystywania przymusowej pracy dorosłych i dzieci na polach bawełny, oraz łamania pozostałych praw człowieka. Dziś wszystko wskazuje, że kraj zmienił kierunek i otwiera się na zachód a razem z tym na turystów. Zniesienie wiz w 2019 roku, już spowodowało ponad dwukrotny wzrost liczby turystów. A gdy Lonely Planet umieszcza dany region na pierwszym miejscu do odkrycia, wiadomo, że ruszą tam tłumy turystów.